Wracając jednak do kolekcji - wywarła na mnie ona silne wrażenie - nazwałabym ją współczesnym średniowieczem - mocno ascetyczna i intrygująco melancholijna. Całość musiała prezentować się nieziemsko!
Charakterystycznymi elementami kolekcji były sięgające kolan mocno dopasowane skórzane oficerki i futrzane czapki w kolorze kobaltowym i pudrowym różu. Te nakrycia głowy wyglądały jak hełmy rycerskie .
Do tego ważnym składnikiem była ciężka i masywna srebrna biżuteria.
Ubrania charakteryzowała dość obszerna forma - znalazły się tam buklowe płaszcze z szerokimi ramionami i nietypowo przedłużonymi tyłami, które idealnie komponowały się z czarnymi sukienkami, na które modelki nałożone miały szyfonowe długie okrycia. Kolorystykę zdominowała czerń, lecz można było zobaczyć akcenty bieli, szarości, koralu, kobaltu, granatu czy delikatne pastelowe inne odcienie.
Suma summarum - jest to kolekcja dla silnych, wyemancypowanych kobiet.
Takie jest moje zdanie :)
Poniżej przedstawiam wybrane zdjęcia z pokazu.
A Wam podoba się kolekcja?
Love it!!
OdpowiedzUsuńkiss kiss
http://couturetrend.blogspot.it/