sobota, 18 kwietnia 2015

Gorączka złota

Po bardzo długiej nieobecności wracam i znów poruszam temat mody na metaliczne kolory, a w szczególności mody na  błyszczące/blaszane buty. Może nie jest to dominujący trend sezonu, ale piszę o tym dlatego, że go lubię, dlatego, że ciągnie mnie do efektownych i nowoczesnych, wręcz futurystycznych rozwiązań w modzie. Przede wszystkim jednak piszę o tym dlatego, że w końcu metaliczne buty trafiły do naszych sieciówek i to po dość przystępnej cenie i w ciekawym wykonaniu. Uważam, że  ZARA ma najciekawsze modele, wizualne wrażenie daje poczucie ekskluzywności i dobrego wykonania produktu i osobiście jestem właścicielką owej pary butów. Buty są świetne, naprawdę wygodne, pasują do wielu stylizacji. Mimo, że są dość krzykliwym akcentem ubioru, są minimalistyczne, zgrabne, nie są toporne, ale eleganckie i sportowe - jednym słowem uniwersalne. Nie oszukujmy się - mają też mankament – bardzo krótki żywot. Powiedziałabym nawet, że są to buty tygodniowe, bo więcej niż 7 razy nie miałam ich na sobie, a buty w tym czasie zdążyły zyskać nie tylko gęste zmarszczki, ale złota faktura zaczęła pękać i rolować się po bokach. Dlatego nie omieszkam zareklamować buty jak tylko znajdę paragon. Pomijając jednak  tą „drobną” wadę, wiem że buty robią wrażenie, niejednokrotnie zostałam zatrzymana pytaniem „skąd te buty?” i mimo wszystko nie żałuję – może następne modele będą lepiej wykonane?



tak, tak to ja ścigana przez paparazzi ;)


sobota, 23 marca 2013

ZAWÓD: KOSTIUMOGRAF

W ramach  VI Festiwalu Atelier Polskiego Teatru Tańca w dniach 22-24 luty 2013 na scenie  Teatru Ósmego Dnia odbyło się 5 premier młodych choreografów.
Był to sezon jubileuszowy działalności PTT bo aż 40.
Teatr założony był 1973 roku przez Conrada Drzewieckiego, a od około 25 lat jest prowadzony przez Ewę Wycichowską.
Piszę o tym ponieważ miałam okazję wziąć w tym udział i sporo się nauczyć będąc po raz pierwszy kostiumografem do jednego ze spektakli, a dokładnie do spektaklu "Ukradkiem".
"Ukradkiem" jest to historia, której głównym tematem jest pożądanie. Historia przesycona zmysłowością, opowiadająca o uczuciach, których nie da się kontrolować i które często wymykają się spod kontroli.
Osobiście już na samych próbach byłam pod wielkim wrażeniem, zachwycona siłą przekazu tego występu artystycznego. W głowie tłukły mi się myśli, emocje i poza refleksjami dotyczącymi tego widowiska, zobaczyłam, że ciało ma głos, silniejszy nawet niż słowa, które wypowiadamy.
Co do kostiumów, bardzo ważne jest zrozumienie sztuki, do której tworzy się stroje. Projektując je musiałam brać pod uwagę  nie tylko swoją wizję artystyczną, ale też uwagi choreografów i szereg innych aspektów: jak rodzaj użytych materiałów- np.rozciągliwość koszulki męskiej, coby się tancerka mogła pod nią wślizgnąć, czy zapięć, które musiały być na tyle neutralne by nie wadzić tancerzom, oświetlenie sceny i wiele, wiele innych rzeczy. Cieszę się bardzo, że miałam taką możliwość bo było to dla mnie duże doświadczenie i dziękuję bardzo za współpracę i niezapomniane chwile choreografom : Kasi Rzetelskiej i Tomkowi Pomersbachowi.
Dodam jeszcze, że całość była uzupełniona muzyką grupy muzycznej Nouvelle Vague.
A oto efekt :








Let's dance little stranger ,show me secret sins... ;)

sobota, 9 marca 2013

Black & White

Moje dzisiejsze inspiracje.

Zmysłowość
papieros
pistolet.